niedziela, 6 sierpnia 2017

Nocny trening

Dziś trening nocny. Jutro nie mam czasu na trening więc przeniosłem go na dzisiaj. Dobrze że są siłownie otwarte 24h na dobę, moja niestety nie jest ale za 10zł mogę zrobić trening na innej. Spodziewałem się że nikogo nie będzie ale jednak kilka osób o tej porze zastałem.
Pamiętajcie siłownia to nie wszystko to nie wy macie się dopasować do siłowni tylko ona do Was. Nie macie jak zrobić treningu to go przełóżcie lub omińcie. Nic się nie stanie:-) Podobnie z jedzeniem wcale nie trzeba zajadać się ryżem i kurczakiem. Ja właśnie zjadłem dwa hamburgery z maca, a i tak mam deficyt kalorii. Nie dajcie się zwariować i pamiętajcie kalorie palą się ciągle:-D




piątek, 4 sierpnia 2017

Odchudzanie a lody

Czy jedzenie lodów na diecie to dobry pomysł? Dziś skusiłem się na bardzo fajne lody, przy najmniej ich rozkład makroskładników był fajny i zachęcający. Dużo białka i mało kalorii jak na lody oczywiście:). W 100g mają 147kcal i 20,85g białka. Całkiem nieźle wpasowały się w moje zapotrzebowanie kaloryczne. W pudełku było ich 120g czyli wpadło 176kcal i 25g białka.



 A co z innymi lodami, zwykłymi tymi które kupujemy w budce z lodami czy przydomowym spożywczaku. Przeciętnie lody śmietankowe mają ok 150kcal w 100g, bakaliowe czy czekoladowe więcej. Większość tej energii pochodzi tam z węglowodanów, a bialka jest niewiele od 1 do kilku gramów. Dochodzimy do pytania czy jeść takie lody podczas redukcji czy odchudzania. Odpowiedz jest jedna OCZYWIŚCIE ŻE TAK:). Na pewno lepszym rozwiązaniem są lody o wysokiej zawartości białka ale nawet te tradycyjne są wspaniałą i słodką przekąską która pomoże znieść nam trudy wynikające z niedoboru kalorycznego oraz braku słodyczy - tego brakuje mi najbardziej. Pamiętacie  tylko by wliczać je do bilansu kalorycznego.
Jakiś czas temu pisałem o efekcie termicznym jedzenia - przy lodach jest podobna zasada choć nie związana z rozkładem makroskładników (ta ciągle obowiązuje). Co się tyczy jedzenia lodów abstrachując od ich smaku i zawartości kalorycznej najważniejsze jest to że są zimne, a co za tym idzie organizm zużyje dodatkową energię by utrzymać stalą temperaturę. To samo się tyczy zimnych napojów i dań. Tutaj kilka podobnych trików. 
Pamiętajcie by ująć lody w bilansie kalorycznym , bo to że organizm część energii wykorzysta do utrzymania temperatury ciała nie znaczy że lodami można objadać się bezkarnie, potraktujcie to jako dodatkowy bonus spalający kalorie.
Pamiętajcie kalorie palą się ciągle:)